MENU

Sesja w Noordwijk

Na pierwszą tego dnia sesję wybralismy się nad morze. Miał być wschód słońca, ale pogoda troszkę zmieniła naszą wizję sesji. I wyszło nam to na dobre! Temperatura nie była zbyt korzystna, ale spójrzcie na Gosię i Marka i zadajcie sobie pytanie czy
przeszkadzało im 10 stopni i wiatr? Byli totalnie wyluzowani i chyba dobrze się z nami bawili, bo my bawiliśmy się świetnie!

Najlepsza praca na świecie

Pojechaliśmy do klientów, a wróciliśmy od dobrych znajomych z którymi chętnie będziemy się spotykać nawet po ich ślubie. Niesamowita jest ta nasza praca, bo nie dość, że robimy to, co sprawia nam naprawdę mega radość to poznajemy tylu super ludzi! I wiele z tych znajomosci pozostaje, za co jesteśmy mega, mega wdzięczni.

Zagraniczna sesja zdjęciowa

Sesja narzeczeńska w Holandii na kilka dni przed rozpoczęciem sezonu ślubnego? Zdecydowanie tak! Spędziliśmy z naszą parą świetny czas i naładowaliśmy baterie na sezon. Dlatego jeśli jakaś z naszych par będzie chciała zagraniczną sesję wchodzimy w to!

Stres przed sesją narzeczeńską

Nie potrafimy już zliczyć jak często słyszymy zdanie: „my nie umiemy pozować przed obiektywem”, praktycznie na każdej sesji słyszymy to zdanie. I tak było też przypadku tej sesji. Czy przejmujemy się takim „ostrzeżeniem” na początku współpracy? Nie, a to dlatego, że my nawet nie chcemy żebyście pozowali przed obiektywem! Staramy się tak prowadzić sesje tak żebyście skupili się na sobie, nie na nas i na aparatach, które trzymamy. Także nie martwcie się, że nie macie doświadczenia przed obiektywem, jest to zupełnie niepotrzebne w przypadku sesji narzeczeńskich, rodzinnych i ślubnych.




Zamknij