Wschód słońca
Zachody słońca są bajeczne i uwielbiamy robić sesje o tej właśnie porze, ale wschody… Wyczekiwanie słońca, rosa i mgła rozpościerająca się dookoła, to chyba lubimy najbardziej! Ciężko jest wstać, nawet baardzo ciężko, ale zdecydowanie warto! Spektakl, który odbywa się o poranku kiedy smacznie śpimy to coś niesamowitego. Gdyby nie fotografia i sesje, które robilibyśmy o wschodzie pewnie nawet nie wiedzielibyśmy jak cudownie może wyglądać zwykła polana za domami, otulona tym wyjątkowo pięknym światłem i mgłą.
Sesja o wschodzie słońca
Był cudowny ślub, genialne wesele na którym wszyscy bawili się fantastycznie, więc czas na plener. Na sesję z Weroniką i Michałem było nam się dość ciężko umówić, im pasowały głównie weekendy, a my w weekendy mamy głównie śluby. Tak też było tym razem, dzień wcześniej robiliśmy zdjęcia na ślubie Wiktorii i Kacpra, spaliśmy dwie godzinki i wstaliśmy na sesję, bo czego się nie robi dla genialnego porannego światła! I nie żałujemy do dziś, bo było genialnie! Luz i pozytywna atmosfera jaka biła od naszej pary pozwoliła nam zapomnieć o zmęczeniu i czuliśmy się jakbyśmy spali conajmniej kilka godzin dłużej. Piękny wschód i mgła były tylko dodatkiem do atmosfery jaką stworzyli Weronika i Michał.
Najpiękniejszy wschód jaki widzieliśmy
Do tej sesji myśleliśmy, że letnie zachody są najpiękniejsze, ale te prawie jesienne… to coś czego nie da się opisać. Mamy nadzieję, że poniższe zdjęcia chociaż przez chwilę przybliżą Wam klimat jaki panował tego poranka. Miłego oglądania!
